Pieczemy szarlotkę.

Nasze wypieki.....

Postanowiliśmy wspólnie z naszą Panią przygotować szarlotkę. My ścieraliśmy jabłka, Pani zagniotła ciasto, które rozłożyliśmy na blaszce, natępnie rozsmarowaliśmy jabłka i zrobiliśmy posypkę. Czekaliśmy z niecierpliwością na efekt naszej pracy. Godzina pieczenia trwała wieki..... Wreszcie - hurrra!!! Skosztowaliśmy szarlotki, była wyśmienita. Wspaniali z nas kucharze. Poczęstowaliśmy również Panią Dyrektor, nauczycieli i panie z obsługi. Wszystkim smakowało.

NA GÓRĘ